"(...) Przyglądając się formalnym regułom uchwalonym przez ustawodawców oraz doktrynom tworzonym przez sądy, dostrzegamy interesujące podobieństwa między systemami europejskimi i amerykańskimi – podobieństwa, które są tym bardziej uderzające nie dlatego, że zostały stworzone przez podobne konstytucje i kultury, ale raczej interesujące właśnie dlatego, że powstały na bazie znacząco różnych konstytucji i w różnych kulturach.
Oczywiście, każda porównawcza analiza prawna stwarza ryzyko nadmiernej generalizacji lub naciąganej analogii. Biorąc pod uwagę te zagrożenia, czytelnik może być wdzięczny za powściągliwość profesora Ostojskiego: podkreśla on aspekty możliwych porównań i prowadzi badania na ich podstawie, starając się jednak nigdy nie przekraczać ich faktycznych granic.
Czytelnik skorzysta na tych porównaniach, zwłaszcza w świetle najważniejszego porównania ze wszystkich: europejskie prawo administracyjne próbuje ustanowić swoją legitymację wśród państw członkowskich, podczas gdy amerykańskie prawo administracyjne próbuje ponownie ustanowić swoją własną legitymację wśród swoich obywateli" (z "Przedmowy" Adama J. White'a)