Stanisław Radwan – legenda polskiego teatru, kompozytor i pianista, w rozmowie z przyjacielem i wydawcą Jerzym Illgiem wspomina współpracę z Konradem Swinarskim, Jerzym Grzegorzewskim, Andrzejem Wajdą, Jerzym Jarockim, Zygmuntem Hübnerem, odsłaniając kulisy wielu słynnych przedstawień. Opowiada o bojach z cenzurą, teatralnych przygodach i podróżach, o znaczeniu mistrzów i ciągłości w kulturze, ale szczerze mówi także o okresie picia i słynnym, notorycznym spóźnialstwie. Odtwarza niezwykłą atmosferę rodzinnego domu, kreśli piękne portrety rodziców, kobiet swojego życia, legendarnych profesorów Szkoły Muzycznej i ważnych ludzi, których miał szczęście poznać: Karola Wojtyły, Krzysztofa Pendereckiego, Ewy Demarczyk, Piotra Skrzyneckiego, Nadii Boulanger, Pierre’a Schaeffera, Franciszka Starowieyskiego, Romana Polańskiego.
Mistrz anegdoty – wyznaje, jak:
dostał laską od kardynała Sapiehy,
zepchnął Artura Rubinsteina z taboretu przy fortepianie,
wsiadł konwojowany w Krakowie do samolotu, którym nie doleciał do Warszawy,
w stanie wojennym ścierał się z premierem Mieczysławem Rakowskim,
wymyślił Czesława Niemena jako Chochoła w filmowym "Weselu Wajdy",
był kaowcem ociemniałych dzieci w Laskach,
ukradł trzy fortepiany z Opery Warszawskiej.